O kolaudacji i koproducentach filmu
O filmie „Solid Gold” w reżyserii Jacka Bromskiego było głośno na 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, ponieważ film pojawiał się i znikał w konkursie głównym, by ostatecznie znów się pojawić w walce o Złote Lwy.
Ale warto wynieść naukę z tego, co się tak naprawdę wydarzyło, skupiając się na 2 kluczowych pojęciach: kolaudacja i koproducent.
Film „Solid Gold” miał zostać usunięty z konkursu z powodu „nieprzejścia kolejnej kolaudacji”, czego powodem miał być brak zgody TVP (koproducenta mniejszościowego) na „wycięcie” jednej ze scen. Następnie zaś miało dojść do wypowiedzenia umowy koprodukcyjnej przez producenta wiodącego, tj. Akson Studio.
Czym jest kolaudacja filmu?
Kolaudacja to nic innego jak komisyjne przyjęcie filmu, czyli akceptacja jego ostatecznej formy przez wszystkich koproducentów. Inaczej mówiąc wszyscy Ci, którym będą przysługiwać prawa pokrewne producenta filmu powinni uzgodnić ostateczny kształt filmu. Problem pojawia się, gdy nie ma tej zgody. Bowiem dopiero po udanej kolaudacji można mówić o ostatecznej wersji filmu, która może podlegać eksploatacji – na festiwalach, w kinach i wszelkich polach eksploatacji.
Komu konkretnie będzie przysługiwało prawo do kolaudowania filmu oraz w jakim zakresie, określają umowy zawarte przez producenta. Warto, aby prawo zgłaszania uwag podczas kolaudacji ograniczyć do niezgodności filmu ze scenariuszem lub innymi oczywistymi wadami (np. jakością obrazu lub dźwięku), ale aby prawo to nie ingerowało zbyt mocno w swobodę twórczą reżysera i reszty współtwórców – te kwestie określają szczegółowo umowy koproduckyjne.
Poza koproducentami prawo udziału w kolaudacji ma także Państwowy Instytut Sztuki Filmowej z racji przyznania dotacji, mimo że nie jest koproducentem. Zwykle kolaudacja w gronie koproducentów i kolaudacja przez PISF odbywają się osobno.
Z kolei reżyser, scenarzysta i inni współtwórcy mają prawo decydować o kształcie filmu z tytułu przysługujących im osobistych praw autorskich, tj. przede wszystkim prawie decydowania o pierwszym udostępnieniu publiczności swej twórczości.
Co regulują umowy koprodukcyjne?
W umowach koprodukcyjnych prawo do udziału w kolaudacji jest jednym z ważniejszych praw koproducenta.
W pozostałych kwestiach to zwykle producent zarządza prawami do zatwierdzonej wersji filmu, a koproducentom przysługuje prawo do procentowego wynagrodzenia albo czasem (np. w umowach koprodukcyjnych z TVP) prawo do wyłącznego korzystania przez koproducenta na pewnych polach eksploatacji (np. telewizji naziemnej lub VoD).
W przypadku „Solid Gold” nastąpił impas między producentem wiodącym i reżyserem z jednej strony a koproducentem z drugiej strony. Impas zakończyło działanie producenta wiodącego, który rozwiązał umowę z TVP, dzięki czemu zgoda tego koproducenta nie była już konieczna przy kolaudacji. Warto więc w umowach koprodukcyjnych przewidzieć takie sytuacje, które uprawniają do odstąpienia od umowy i pozwalają na skuteczną eksploatację filmu.
Drukuj